Narzędzia przydatne przy pobieraniu krwi
Temat wydaje się oczywisty – potrzeba ostrego narzędzia, którym natnie się skórę dawcy. Jednak gdy przychodzi bliżej się nad tym zastanowić, okazuje się, że nie nadaje się do tego pierwszy lepszy nóż kuchenny. Mówiąc szczerze, taki nóż w ogóle nie jest wskazany.
Narzędzie, którego użyjemy musi spełniać pewne warunki. Przede wszystkim musi być sterylne. Nie może to być scyzoryk, którym obieramy warzywa. To narzędzie powinno być przeznaczone tylko i wyłącznie do jednego celu i powinniśmy dbać o jego czystość i sterylizacje po każdym użyciu. Po drugie, narzędzie to musi być wygodne, poręczne i jak najbardziej ostre, aby zadawało jak najmniejszy ból. Im mniejsze ostrze, tym lepiej. Noże kuchenne zupełnie odpadają. Noże militarne zazwyczaj też, chyba że ktoś ma naprawdę dużą wprawę i naprawdę ostry nóż. Ale i tak korzystniejsze (i tańsze) jest użycie skalpela.
Oprócz samego ostrego narzędzia, musimy też mieć osprzęt pomocniczy, tzn.; środki odkażające do oczyszczania skóry dawcy oraz ostrza (woda utleniona czy spirytus salicylowy), wacik do rozprowadzenia owych środków, lateksowe rękawiczki oraz coś w czym będziemy przechowywać swoje narzędzie, choćby futerał taki jak na okulary czy jakąś małą szkatułkę. Przyda się też plaster z opatrunkiem. Ponadto dobrze jest mieć pod ręką apteczkę, na wszelki wypadek, a w niej przedmioty niezbędne do zakładania jałowych opatrunków, bandaż, opaskę uciskową, plaster mocujący. Warto się też zorientować w zasadach pierwszej pomocy przy krwotokach.
Gdy już mamy te rzeczy, możemy zastanowić się nad wyborem odpowiedniego narzędzia.
Oto te, które cieszą się najlepszą sławą;
Narzędzie, którego użyjemy musi spełniać pewne warunki. Przede wszystkim musi być sterylne. Nie może to być scyzoryk, którym obieramy warzywa. To narzędzie powinno być przeznaczone tylko i wyłącznie do jednego celu i powinniśmy dbać o jego czystość i sterylizacje po każdym użyciu. Po drugie, narzędzie to musi być wygodne, poręczne i jak najbardziej ostre, aby zadawało jak najmniejszy ból. Im mniejsze ostrze, tym lepiej. Noże kuchenne zupełnie odpadają. Noże militarne zazwyczaj też, chyba że ktoś ma naprawdę dużą wprawę i naprawdę ostry nóż. Ale i tak korzystniejsze (i tańsze) jest użycie skalpela.
Oprócz samego ostrego narzędzia, musimy też mieć osprzęt pomocniczy, tzn.; środki odkażające do oczyszczania skóry dawcy oraz ostrza (woda utleniona czy spirytus salicylowy), wacik do rozprowadzenia owych środków, lateksowe rękawiczki oraz coś w czym będziemy przechowywać swoje narzędzie, choćby futerał taki jak na okulary czy jakąś małą szkatułkę. Przyda się też plaster z opatrunkiem. Ponadto dobrze jest mieć pod ręką apteczkę, na wszelki wypadek, a w niej przedmioty niezbędne do zakładania jałowych opatrunków, bandaż, opaskę uciskową, plaster mocujący. Warto się też zorientować w zasadach pierwszej pomocy przy krwotokach.
Gdy już mamy te rzeczy, możemy zastanowić się nad wyborem odpowiedniego narzędzia.
Oto te, które cieszą się najlepszą sławą;
- Skalpel chirurgiczny – Niewielki, poręczny i bardzo ostry. Nie trzeba tłumaczyć do czego służy. Można kupić zarówno jednoczęściowe skalpele do wielorazowego użytku, jak jednorazowe skalpele w formie trzonka z możliwością wymiany ostrzy. Można dostać je z łatwością w sklepach internetowych, a także w sklepach z osprzętem medycznym. Te plastikowe z wymiennymi ostrzami kosztują niewiele, bo w okolicach 5zł, te w całości metalowe, jednoczęściowe są już znacznie droższe. Ostrza skalpeli mają różne kształty i wymiary, trzonki dostępne są zarówno plastikowe jak i metalowe. Trzeba zwracać uwagę na model trzonka, gdy kupujemy osobno pakiet ostrzy – wymiar i model zawsze są oznaczone.
- Lancet / nakłuwacz do glukometrów – poręczne narzędzie dedykowane cukrzykom i służące do wykonywania pomiaru ilości cukru we krwi. Są to urządzenia korzystające z jednorazowych igieł (lancetów) zwykle sprzedawanych w kompletach po kilkanaście sztuk, w specjalnych bębenkach (przypomina to magazynek rewolweru) lub jako pojedyncze igły. Nakłuwacze służą tylko do przekłuwania skóry i można kupić je jako samodzielne urządzenie, lub w zestawie z glukometrem. Urządzenia te nieco kosztują, ale za to są bardzo poręczne, sterylne, szybkie i niemal bezbolesne. Ich wadą, prócz niekiedy większej ceny, jest to że skaleczenie lancetem zwykle daje mało krwi – zbyt mało dla większości sanguinarian. Mimo to wiele osób bardzo sobie chwali to narzędzie. Cena nakłuwaczy oscyluje między 10, a nawet 70zł. Główną różnicę czyni tutaj rodzaj wymiennych lancetów oraz to, czy w zestawie jest glukometr. Dostępne w Internecie, sklepach medycznych, a czasem i w aptekach. Oprócz profesjonalnych nakłuwaczy istnieją także jednorazowe lancety – dołączane są do zestawów różnych testów, do których wykonania potrzebna jest krew. Można takie testy kupić w drogeriach np., w sieci sklepów Rossman. Takie jednorazowe lancety są zwykle profilowane pod kątem nakłuwania palca. Czasem w zestawie są dwa egzemplarze, czasem jeden. Mają różną cenę, w okolicach 15-25zł
- Skalpel techniczny / nożyk do papieru – równie ostre co żyletka, wyglądem przypominające skalpel medyczny, lub też plastikowa obudowa z wysuwanym ostrzem. Nie jest to narzędzie medyczne, więc wymaga wysterylizowania. Używane są do cięcia papieru, tapet, różnych elementów budowlanych i przy pracach rzemieślniczych. Można dostać je w sklepach biurowych, papierniczych i z zaopatrzeniem budowlanym. Nożyki do papieru są tanie, można je dostać za 5 złotych, a nawet mniej. Skalpele techniczne z wymiennymi końcówkami są już droższe, mimo że ich jakość jest porównywalna do tych pierwszych. Jedynie wyglądają bardziej profesjonalnie od plastikowych, często kolorowych, nożyków do tapet i mają wymienne końcówki w różnych kształtach.
- Żyletka – najtańsze, najbardziej klasyczne i powszechnie dostępne narzędzie. Jest w większości domów, można dostać je w każdym kiosku, pasmanterii, a nawet sklepikach ogólno-artykułowych za kilkadziesiąt groszy czy złotówkę. Nie dla każdego żyletka jest poręczna i przez to, że ostra jest z obu stron można się nią łatwo pokaleczyć.
- Brzytwa – nieco starodawne narzędzie, jednak nadal możliwe do kupienia. Czasem nazywane nożem chińskim. Używane jest dziś głównie w salonach fryzjerskich. Można je wykorzystać, jeśli ktoś ma wprawę w operowaniu takim ostrzem. Pierwotnie służy do golenia się, jednak jak najbardziej sprawdza się w formie narzędzia dla sanguinarian. Większość współczesnych brzytw jest na specjalne, wymienne ostrza lub żyletki. Ale zdarzają się także jednoczęściowe. Cena najprostszej brzytwy na wymienne ostrza to ok. 15-30 złotych, lecz cena ta może rosnąć jeśli szukamy narzędzia z trwalszych materiałów, jednoczęściowego czy tradycyjnego. Specjalne wymienne ostrza też trochę kosztują. Znacznie tańsze są natomiast zupełnie jednorazowe, plastikowe brzytwy z niewymiennym ostrzem – można je znaleźć na allegro w cenie poniżej 5zł.
- Strzykawka – narzędzie, które nadaje się WYŁĄCZNIE dla osób z wykształceniem pielęgniarskim, czy z innym medycznym doświadczeniem. Pobieranie krwi w ten sposób przez osobę zupełne niepotrafiącą obyć się ze strzykawką jest groźne. Są jednak w naszej społeczności osoby z pielęgniarskim wykształceniem, które stosują tę metodę i całkiem ją sobie chwalą. Jest mało bolesna, nie zostawia blizn i jest wydajna, pod warunkiem, że komuś odpowiada picie krwi z naczynia. Strzykawki i igły są dość tanie, można dostać je w aptece. Zresztą jeśli ktoś ma odpowiednie wykształcenie, na pewno sam doskonale będzie wiedział gdzie dostać takie narzędzia, ile one kosztują i jak ich używać. Innym osobom szczerze odradzam nawet próbowanie.
Oprócz ww. przedmiotów, można też zainteresować się zakupieniem maści na blizny. Jeśli naszemu dawcy szczególnie zależy na gładkiej, nieskażonej najdrobniejszą szramką skórze, to będzie nam wdzięczny. Najbardziej znaną i bardzo cenioną maścią na blizny jest Contractubex. Istnieją też inne maści, o których na pewno dostaniemy informacje w aptece, jeśli tylko zapytamy. Cena maści Contractubex to ok. 30 zł (za opakowanie 20g). Oczywiście trzeba wiedzieć, że ta maść nie działa w pięć minut – używa się jej regularnie przez dłuższy czas; przy typowych bliznach kilka razy dziennie przez ok. 2-3 miesiące. Przy małych, świeżych bliznach czas ten może być krótszy.
Sterylizacja narzędzi:
Ostrze można po prostu przetrzeć środkiem odkażającym; wodą utlenioną czy spirytusem salicylowym. Są jednak też inne metody sterylizacji narzędzi medycznych. Do najmniej skomplikowanych należy dezynfekcja wrzątkiem (30minut w temp 60-70 ͦC), gorącą parą wodną (najlepiej pod ciśnieniem) czy suchym gorącem (podgrzanie do 160 ͦC na 60min lub do 180 ͦC na 15min). Oczywiście te sposoby raczej nie nadają się do narzędzi wykonanych z tworzyw sztucznych. Przy takowych mamy do dyspozycji jedynie chemikalia i dbanie o to, aby przechowywać narzędzia w czystości. Przed i po każdym użyciu należy ostrze przetrzeć środkiem odkażającym.
Sterylizacja narzędzi:
Ostrze można po prostu przetrzeć środkiem odkażającym; wodą utlenioną czy spirytusem salicylowym. Są jednak też inne metody sterylizacji narzędzi medycznych. Do najmniej skomplikowanych należy dezynfekcja wrzątkiem (30minut w temp 60-70 ͦC), gorącą parą wodną (najlepiej pod ciśnieniem) czy suchym gorącem (podgrzanie do 160 ͦC na 60min lub do 180 ͦC na 15min). Oczywiście te sposoby raczej nie nadają się do narzędzi wykonanych z tworzyw sztucznych. Przy takowych mamy do dyspozycji jedynie chemikalia i dbanie o to, aby przechowywać narzędzia w czystości. Przed i po każdym użyciu należy ostrze przetrzeć środkiem odkażającym.
~Sibrien
XII.2014r.
XII.2014r.