Rodzaje energii
Istnieje wiele nurtów religijnych, filozoficznych czy magicznych, które w różny sposób opisują z czego składa się dusza, czym emanuje, czym jest i czy istnieje aura i tak dalej. Ja nie będę zagłębiać się w teorie podziału duszy na poszczególne warstwy. Nie będę się tu też rozwodzić nad czakramami, choć wiele osób w społeczności przyjmuje ich istnienie. Opisze tu prosty podział energii na swego rodzaju obszary, z których można ją czerpać. To bardzo ogólny, prosty podział, jednak ma duże znaczenie przy omawianiu technik drenowania wampirów PSI (energie można też podzielić na negatywną i pozytywną, ale o tym przeczytać można w innym artykule).
- Energia wewnętrzna - Jest to esencja życiowa każdej istoty. To właśnie takiej energii nam brakuje. Pobieranie jej od innych tworzy ryzyko skrzywdzenia ich. Być może składa się ona z wielu warstw, a być może nie. Możliwe, że zawiera w sobie duszę, albo do niej sięga – nie mnie to oceniać. Można by powiedzieć, że za energię wewnętrzną uznaje się po prostu wszystko to co jest „pod” aurą. Żerowanie na takiej energii bez zgody właściciela jest nieetyczne i potępiane przez wampiryczne społeczności. Pobieranie tej energii to potocznie drenowanie głębokie.
- Energia zewnętrzna - Zwykle nazywa się ją aurą, czy raczej uznaje się, że aura wchodzi w jej skład. Jest to nadmiar energii wewnętrznej, która emanuje z danej osoby. Jest to częściowo zużyta energia (coś, jak wydychane z płuc powietrze). Także taka, która buduje wizualizacyjne tarcze czy w inny sposób formuje się pod wpływem woli wokół człowieka. W ten obszar wchodzi tez energia wydzielana przez silne emocje. Pobieranie tej energii nie wyrządza szkód, o ile ktoś nierozważny nie „zahaczy” o energie wewnętrzną (a niekiedy bardzo o to łatwo). Trzeba pamiętać, że taka energia potrafi zawierać w sobie tzw. brudy. Pewne ilości negatywnej czy zbyt chaotycznej energii – nawet jeśli w śladowych ilościach. To tak jakby energetyczne produkty przemiany materii. Dla wampirów mogą być szkodliwe, lub po prostu „ciężkostrawne”. Najbardziej obrazowo jak potrafię, porównała bym ten rodzaj energii do pary unosząca się z kubka gorącej herbaty, ciepłego, falującego powietrza wokół ogniska albo jakiegoś zapachu. Po prostu jest wokół nas, wydzielamy ją. Pobieranie takiej energii to potocznie drenowanie powierzchniowe.
- Ślady energetyczne – Właściwie są tym, czym energia zewnętrzna, tylko że nie otaczają już danej osoby, ale zostają porzucona tam gdzie przebywała i mieszają się ze śladami innych osób. Ostatecznie tworzą chaotyczną, często bardzo brudną i „ciężkostrawną” energetyczną masę, wypełniającą miejsca publiczne. W naturze wchodzi ona w interakcje z energiami w otoczeniu, m.in. tymi które wytwarza przyroda i stopniowo rozprasza się oraz oczyszcza. Jednak w takich miejscach jak komunikacja miejska, dworce czy zatłoczone ulice i sklepy, podobnie jak smog cały czas wisi w powietrzu. Niektórzy trenują na niej żerowanie – jest ono proste i nieszkodliwe dla żadnych osób trzecich, jednak z uwagi na dość duże zanieczyszczenie takiej energii się tego nie poleca. Po prostu może nam bardziej zaszkodzić niż pomóc. Pobieranie takiej energii to także drenowanie powierzchniowe.
|
- Energia roślin – Rośliny to także żywe stworzenia i mają swoją energię. Ma ona inny charakter niż energia zwierząt, jednak żywienie się nią także jest możliwe. Ponieważ jednak jest to energia o innej naturze od naszej, może się okazać „ciężkostrawna” lub dająca bardzo słaby efekt. Najwyraźniejszą energię mają drzewa, ale można też eksperymentować z innymi roślinami. Np. pocieranie w dłoni płatków róży i chwila koncentracji to ciekawy eksperyment. Wątpliwe jednak by energia roślin mogła zaspokoić czyiś głód. Nie każdy też uważa drenowanie drzew za etyczne.
- Energia miejsc mocy – stwierdzenie „miejsce mocy” jest zwykle trochę przesadzone. Własną, silną energią emanuje wiele miejsc i nie muszą to wcale być starożytne świątynie czy uroczyska. Sam w sobie las czy duża łąka też potrafią dość mocno emanować. Jeśli ktoś jest wystarczająco wrażliwy lub ma szczęście i znajdzie dobrą okolice, to spacer po górskim szlaku albo leśną ścieżką może dostarczyć mu sporo energii. Owszem, miejsca mocy o szczególnej aurze także istnieją, ale nieco trudniej na nie trafić. Ich energia jest poza tym dość specyficzna i nie dla każdego okaże się równie efektywna. Energia normalnie występująca w dzikich obszarach przyrody zdaje się być bardziej przystępna, nawet jeśli jest słabiej wyczuwalna. Wiele osób jej nie docenia. Często składa się na nią także energia żywiołów i energia roślin.
~Sibrien
II.2015r.
II.2015r.