Substytuty dla krwi
Każdy sang boryka się czasem z nieznośnymi objawami głodu, a często nie ma szans na znalezienie donora. Przez lata, wampirze społeczności znalazły wiele produktów, które są w stanie choć na jakiś czas zagłuszyć wampiryczny głód. Nie wszystkie z tych propozycji działają na każdego, ale warto je przetestować.
Idąc po najmniejszej linii oporu, najlepszym zamiennikiem dla krwi ludzkiej będzie krew zwierzęca, choć oczywiście nie jest to rzecz dostępna w zwykłym sklepie spożywczym.
Wiele osób nie ma dostępu do ww. produktów, albo zwyczajnie boi się przedawkować żelazo i sięga po bardziej powszechne rzeczy;
Idąc po najmniejszej linii oporu, najlepszym zamiennikiem dla krwi ludzkiej będzie krew zwierzęca, choć oczywiście nie jest to rzecz dostępna w zwykłym sklepie spożywczym.
- Krew zwierzęca świeża - można dostać ją w rzeźni, jako składnik np. na kaszankę. Ewentualnie jest do zdobycia dzięki kontaktom z myśliwymi lub osobami hodującymi zwierzęta i prowadzącymi ich domowy ubój. Dobrze jest jednak zwracać uwagę na ryzyko złapania jakiejś choroby odzwierzęcej i sprawdzać jakość źródła.
- Na polskim rynku jest dostępne coś takiego jak krew wołowa lub wieprzowa w proszku - stosowana jest jako korigens w przemyśle mięsnym, jako dodatek do kaszanek oraz do... tresowania psów i poprawiania łaknienia u zwierząt czy jako przynęta dla ryb. Mimo kuszącej nazwy, nie nadaje się do niczego. To wysuszona hemoglobina, która rozpuszczona w wodzie przypomina najprędzej zatęchłą, zbrązowiałą już krew i cuchnie mokrym psem. W smaku jest jeszcze gorsza. Pewnie wiele osób pokusiło się o poeksperymentowanie, ale nie polecam.
- Za granicą są też tabletki z krwi jeleniej oraz mrożona krew zwierzęca, jednak nigdy nie spotkałam się z tym w Polsce. Szkoda. Słyszałam, że wino z dodatkiem mrożonej krwi jest całkiem dobre.
- Niektórzy korzystają też z tabletek z żelazem i innych podobnych suplementów, grozi to jednak przedawkowaniem żelaza i innych witamin. Dodatkowo sporo musujących tabletek z żelazem jest teraz smakowych co trochę psuje efekt.
Wiele osób nie ma dostępu do ww. produktów, albo zwyczajnie boi się przedawkować żelazo i sięga po bardziej powszechne rzeczy;
|
Cała ta lista brzmi prozaicznie, być może dla niektórych nawet śmiesznie. Ale ten kto doświadczył głodu krwi, ten zrozumie o co chodzi. Produkty mocno podwyższające poziom glukozy czy dające kopa jak np. energetyki potrafią oszukać głód na jakiś czas - organizm intuicyjnie szuka właśnie źródła energii i ta dawka na chwile go uspokaja. Apetyt na rzeczy szczególnie soczyste jest dość logiczny, podobnie jak ochota gryzienia. Często jest też apetyt na to co ma wyrazisty smak (chyba dlatego wielu osobom pomagają alkohole). To takie oszukiwanie wampirycznego głodu, podobne do łykania pęczniejących tabletek przez odchudzające się dziewoje. Nie może zastąpić krwi czy drenowania energii, ale przynosi ulgę w trudnych chwilach.
Polecam poeksperymentować. Każdy ma inne preferencje. Ta lista jest ogólna, możliwe, że komuś pomogą zupełnie inne rzeczy, albo tylko niewielka część z tu wymienionych. U mnie np, alkohol pogarsza stan głodu, na mięsa nie mogę nawet patrzeć, a herbata czy Cola nie robią mi różnicy. Są jednak i tacy, którym pomaga sok z kapusty, albo zupa pomidorowa... także, eksperymentujcie. To co wymieniłam, to najczęściej wspominane przez sanguinarian produkty łagodzące objawy głodu. Oparłam tę listę na doświadczeniach zarówno polskiej jak i zagranicznej społeczności, a także na własnych eksperymentach.
Polecam poeksperymentować. Każdy ma inne preferencje. Ta lista jest ogólna, możliwe, że komuś pomogą zupełnie inne rzeczy, albo tylko niewielka część z tu wymienionych. U mnie np, alkohol pogarsza stan głodu, na mięsa nie mogę nawet patrzeć, a herbata czy Cola nie robią mi różnicy. Są jednak i tacy, którym pomaga sok z kapusty, albo zupa pomidorowa... także, eksperymentujcie. To co wymieniłam, to najczęściej wspominane przez sanguinarian produkty łagodzące objawy głodu. Oparłam tę listę na doświadczeniach zarówno polskiej jak i zagranicznej społeczności, a także na własnych eksperymentach.
~Sibrien
XII.2014r.
XII.2014r.